04.08.2020, 13:38
Już zdecydowanie za długo w naszym kraju dokonuje się nieustanna walka ludzi należących do LGBT z rządem, który pokazowo określa takie osoby niejaką "ideologią". Osoby o innej seksualnej orientacji niż hetero bezsprzecznie są wciąż narodową mniejszością. O sytuacjach, w których przechodzień zaatakował mężczyznę homoseksualnego, którego wygląd oraz sposób wyrażania siebie najwidoczniej mu przeszkadzał, było już w mediach społecznościowych naprawdę mnóstwo razy głośno. Postępowania takiego typu powinny być (można stwierdzić) niedopuszczalne i teoretycznie są. Działania władzy polskiej z trudem jednak nazwać akceptacją, jeśli skutkują one w pewnym sensie odrzuceniem osób LGBT z różnorodnych przywilejów. Pomijając rzecz jasna fakt związany z ogromną niewiedzą osób, które rządzą naszym krajem. Niewiedza ta nawiązuje do faktu, że do tej pory spora liczba ludzi wierzy, że osoby o innej seksualnej orientacji są chore, pomimo, iż wielu uprawnionych w tym obrębie ekspertów wyklucza to, jakoby rzekomo np. biseksualizm był czymś nienormalnym. Taki przejaw jawnego braku wiedzy i akceptacji w niesłychanie bezwzględny sposób krzywdzi wszelkie osoby, które w takowej mniejszości się znajdują.
Wskutek tego, zarówno osoby biseksualne, lesbijki, geje jak i transseksualne niezmiennie borykają się z tym, by w końcu okazano im jednakowy szacunek i jednakowe prawa, jakie mają osoby heteroseksualne. Niedawno, przed siedzibą warszawską Kampanii Przeciw Homofobii doszedł do skutku jeden z takich protestów. Areszt aktywistki LGBT był docelową sprawą, z którą związany był właśnie ten protest. I tak jak to często bywa - nie obeszło się bez różnorodnych walk z policją. Taka różnica stanowczo w żadnej sytuacji nie powinna się odbywać, a jednakże bez przerwy, pomimo, że mamy XXI wiek, dochodzi nawet do takich sytuacji, w wyniku których osoba o odmiennej orientacji seksualnej traci życie. Z tej racji to bezsprzecznie rząd, czyli osoby, które mają ogromny wpływ na cały naród powinny nakazywać do ogólnej akceptacji a także bezustannie uzmysławiać. Niestety opisywanie osób LGBT niejaką ideologią przez samego prezydenta może poskutkować (i generalnie już zaczęło skutkować) przeogromną nieprzychylnością a także walką. Ogromny dylemat może stanowić szczegół, iż można podkreślić, że nasz kraj jest teraz podzielony na pół. Ten problem można wyprostować wyłącznie przez tolerowanie oraz akceptowanie każdego człowieka, niezależnie od tego, jakiej jest orientacji. Jak można niestety dostrzec - raptem tyle i aż tyle.
13.11.2020, 09:54
31.10.2020, 13:50
01.04.2020, 13:18
01.04.2020, 15:36